środa, 24 kwietnia, 2024
ABB StandardyEtykaHRyZarządzanie

Święte, nie mamy prawa dotykać! Standardy HR w ABB

We wrześniu 2014r. odbyłem szkolenie z zakresu rekrutacji (obowiązkowe w 2014 roku) odbyłem tylko ja (09.2014) w grudniu 2014 jeden (z pięciu stanowisk) podległych mi Managerów Regionalnych. Powinniśmy je przejść w 2013 lub najpóźniej na początku 2014 roku.

Szkolenie w wersji polskiej miało błędy merytoryczne, stylistyczne, językowe i logiczne, na które, na prośbę osób prowadzących zwróciłem mailem uwagę pokazując błędy i proponując rozwiązania.

Na kolejnych edycjach błędy naprawiono tylko częściowo. Próbowałem dojść dlaczego.

Luty 2015r., trwa spotkanie, uczestniczą:

Dyrektor HR Jerzy C.

Stanisław – czyli moja skromna osoba.

HR Dyr.  Jerzy C.: …moja dyskusja na temat BTI nigdy się nie odbędzie bo ja wierzę w BTI, tak a propos

Stanisław:  To muszę tylko jedno zdanie powiedzieć. Ja bardzo  w nie wierzę, chodzi o to, że tam są błędy merytoryczne, Jerzy.

HR Dyr.  Jerzy C.: być może

Stanisław: proszę Cię przeczytaj tego maila w wolnej chwili

Dyrektor HR  Jerzy C.: czytałem

Stanisław: Ja twierdzę, że BTI jest bardzo ważnym szkoleniem.

Dyrektor HR  Jerzy C.: czytałem, tego maila, oglądałem bo tam zdjęcia żeś zrobił. Tylko wiesz, mnie przeraża coś innego. Mnie przeraża to ile czasu poświęcasz na rzeczy które nie są twoim zakresem obowiązków.

Stanisław: Absolutnie są, jeszcze raz Jerzy … Ja myślę o moich podwładnych to jest narzędzie, które jest podstawą do nauki rekrutowania i w tym narzędziu są podstawowe błędy, czyli w dużym skrócie tak jak ty byś uczył mnie o tym ale najpierw powiedział tak: w polskim alfabecie jest 700 liter, no to jak?

Dyrektor HR  Jerzy C.: zostawmy to … próbuję ciebie namówić do skoncentrowania się na twoich podstawowych  zadaniach.

Stanisław:  Ja po prostu uważam, że to jest jedno z moich bardzo podstawowych zadań czyli nauczyć moich podwładnych rekrutowania bo inaczej ja muszę za nich rekrutować i program, który ma ich tego nauczyć ma błędy merytoryczne a po moich uwagach, które wydaje mi się, że są konstruktywne nie są wszystkie naprawiane. W związku z tym dlatego o tym mówię a nie dlatego że chcę o tym po nocach w domu pisać…

Stanisław: … Nie jestem pewien czy my tak samo definiujemy „rozwiązanie problemu”. …szkolenia BTI nie traktuję personalnie, nie traktuję jako, że chcę się pomądrzyć, nie traktuję, że chcę siedzieć po nocach, bo wieczorem, nocami pisałem tego maila , żeby mieć czas na pracę taką którą powinienem. Ja jestem tu po to żeby rozwijać swoich ludzi, jestem tu po to by nie jeździć, nie być 3-im filarem jeśli chodzi o zatrudnienie bo efektywność spada bo ja mam mało .. dostępny, więc jeśli dobrze wykształcę swoich ludzi. To jest wszystko logiczne, wbrew pozorom  bardzo mało emocjonalne to jest po prostu… To o co postulujesz ja wykonuję tylko prawdopodobnie inaczej to postrzegasz. Jeżeli ja mam 5-iu ludzi i każdego z nich, tak jak ty, trochę … po prostu częściej z nimi współpracuję i znam silne i słabe strony to albo ja będę wszystkich ludzi zatwierdzał i wtedy proces musi zwolnić, rekrutacji,  albo to jest tak, że zrobię z nich relatywnie dobrych rekruterów. Jedno ze szkoleń, o którym usłyszałem, że jest podstawowym dla ludzi rekrutujących : 1. Odbywa się tylko z jedną osoba z moich podwładnych w grudniu  czyli cały rok, który był kluczowy jest stracony, nazywam rzeczy po imieniu. 2. Materiały – błagam cię – pozwól, że powiem ci jako Staszek – błagam Cię – tam się uczy niemądrych rzeczy  – to naprawiam.

Dyrektor HR  Jerzy C.: Staszek, nad tym trzeba będzie troszeczkę popracować. Bo to nie jest tak, że. Rzeczy nie są czarno białe a propos. To jest jedna sprawa, natomiast druga sprawa jest taka, pomijając, że tak powiem merytoryczna kwestię tych uwag, co tak cię rozsierdziło, że musiałeś na koniec tematem się zająć… problem jest inny, problem jest taki, że trak naprawdę te materiały nie powstały tu i teraz. Te materiały to jest program, być może że część jest rzeczy związanych z tłumaczeniem bo większość rzeczy jest przeniesionych z korporacyjnego programu, który jest nazwijmy to programem korporacyjnym, pobłogosławionym. NIE MAMY PRAWA DOTYKAĆ. NIE MAMY PRAWA DOTYKAĆ.

Stanisław: Nawet jeżeli uczymy, postaram się dobrze dobrać słowo – niemądrych rzeczy, nieprawdziwych, nawet jeśli uczymy nieprawdziwych?

Dyrektor HR  Jerzy C.: To znaczy nie chcę dyskutować w tej chwili na temat dna, bo wiesz, natomiast prawda jest taka, że wszystkie szkolenia, będziesz na MMP też zobaczysz rzeczy, które ci się nie spodobają, zaręczam ci.

Stanisław: I co to oznacza , co mi rekomendujesz  w związku z tym? Żeby przepłynąć przez to?

Dyrektor HR  Jerzy C.: to oznacza, że nikt nie zmieni tego tylko dlatego, że ty coś napisałeś

Stanisław.: Nawet jeżeli mam, nazwijmy to tak po męsku, prawdą?

Dyrektor HR  Jerzy C.: Z twojego punktu widzenia, masz rację

Stanisław: Nie z mojego, ja pokazuję obiektyw.. pokazuję jak powinno być, według zasad

Dyrektor HR  Jerzy C.: Ale nie przyjmujesz tego, że ktoś inny tez może ci pokazać obiektywnie

Stanisław: Ale niech raz spróbuje

Dyrektor HR  Jerzy C.: Tak ale Ci ludzie nie chcą tego robić, szkoda czasu, szkoda czasu…

11 marca 2015 r. wysłałem odpowiedzi i pytania dotyczące tego zakresu do Dyrektora HR  Jerzego C.:

  1. szkolenia z zakresu rekrutacji, obowiązkowe w 2014 roku, odbyłem tylko ja (09.2014) i R. Ż. (12.2014) i to niemal na koniec procesu?
  2. szkolenie w wersji polskiej miało błędy merytoryczne, stylistyczne, językowe i logiczne i  mimo moich podpowiedzi nie zostały uwagi w pełni zaimplementowane?

… 

  1. Różnice w postrzeganiu faktów. 

Trudno mi się zgodzić z Twoim zdaniem, iż nikogo w centrali nie obchodzi dlaczego wynik był jaki był. Podobnie jak ty uważam, że ważniejsza jest przyszłość ale budować ja można tylko jeśli uczymy się na przeszłości. Nie wierzę w Twe zapewnienia, iż materiałów szkoleniowych nie wolno ruszać bo są zatwierdzone w centrali, jestem pewien, że centrala będzie wręcz wdzięczna za konstruktywną krytykę. Zgadzam się, że moim problemem był fakt niewłaściwie przeprowadzonej rekrutacji, nie zgadzam, że moim wyłącznym – stąd moje działania mające na celu wyjaśnić – by zrozumieć i naprawić.

I odpowiadając na zapewne retoryczne pytanie z Twej strony – Kto mnie w ogóle prosił bym poddawał krytyce szkolenie? Odpowiadam: , w pensji managera sprzedaży – jak wyszkolę ludzi tak będą efektywni.

#mabbingcom, #ABB, #abbstandards, #abbpractices